poniedziałek, stycznia 31, 2005

::masala soundsystem bez bedzika::

żółte piżamki,bratnie sielanki,filmowe rąbanki,długie gadanki,żarłoczne fazki,apatyczne obrazki,lenistwo na maxa od jutra masakra,niedzielne pierdy,nudziarskie smęty,mustafa rozkręty,gorący uszek,bolący brzuszek,louis de funes rozwali do łez,bananek ukoi i da się przytulić do woli...bonne nuit i ciiiiii







niedziela, stycznia 30, 2005

::a teraz na dobranoc szepnę do uszka prawdę czyjąs::

Wiejsko-miejskiej bajeczki nadszedl czas...w pewnym nudnym APARTAMENTowcu dzialy się czary mary i dziwne dziwy że ho ho.Bezsennosc rozpychala się drzwiami i oknami a nawet wdzierala wręcz nieprzyzwoicie z brutalną silą do roklekotanego żołądeczka czyniąc widoczne spustoszenia.Jednak dzięki mocy nocnych białych rumaków,walecznego Wiktora,Romantycznej Wiktorii,sprytnej Bożenki i czyhającego gdzies za górami za lasami tajemniczego Aleksandra;poranny sen ukoił poczerwieniałe oczęta a zimny powiew mroznego powietrza wymroził kilka niepotrzebnych zmarszczek.
Taki to początek zwykłych dziwów gdzie wieczorna kurtyna brutalnie ukazuje prawdę całą...Gdzie romantyczna Wiktoria odsłania fioletową rozpustę,gdzie sprytna Bożenka okrywa się płaszczykiem pokory,gdzie aniołowie pozostają w anielskiej sferze pragnień i mrzonek,gdzie reszta jest zwyklą resztą,gdzie bajeczka gmatwa się troszku i zostawia final wolny,otwarty i jak najbardziej interpretacyjny...







sobota, stycznia 29, 2005

zKONTROLOWANE bezsennie lalunie dwie Posted by Hello







piątek, stycznia 28, 2005

odzyskany fiszuuu

Wiec znow tosty z duza doza pieprzu i na szczescie z wygaszonym agresorkiem tym razem po przebudzeniu byla szara a nie czerwona. Moze na ''rzywo tworzywo'' wcale juz tak nie dziala jak powinno, a moze znow zapala awaryjne swiatla albo gasi stare i zapala nowe....wszystko mozeeee. A trzy dwa jeden pal:wyjasnione poniekad, powiedziane jak najbardziej a reszta sama niech sie toczy , z toczy, skuli jak kulka i sie zniknie. Nie bede robic dobrze, tym ktorzy mnie oceniaja! pozostaje popapranym glonem z ewentualnymi zapedami na samarytanskie gesty dla zyczliwych.



mozgooooo 







czwartek, stycznia 27, 2005


queen Posted by Hello







środa, stycznia 26, 2005

welcome in kinomed world

JA i tyle.....