::::wsłuchaj się w moją ciszę::::
bo mnie wyrasta to co każdemu wyrastać nie powinno: jakieś dwa dziwne rogi;
pewnie to od tej pozycji embrionalnej cuchnącej na odległość rozkładem nieodwaracalnym.
do bram rajskiego piekła dobijam się namiętnie czy swąd rozpadu, odór diabelskiego nieładu
kwalifikują do przejścia w krainę nicości....
słowa to za wiele choć dają tak nie wiele
biel biel biel biały kaftan szczerości włożony na usta by zamknąć otchłanie niedorzeczności.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home