środa, stycznia 10, 2007

:::przebieżka po osiedlu z płócieniakami::::

ja nie bywam tu i tam, nie odbywam nie odkrywam nie nakrywam Was
przeskakuje niewidzialne  zarosla by nie wpasc za gleboko 30 cm pod chodnikiem ze szczekiem stukotem czaszki rozklekotanej w drobny mak co rozsypuje sie kawałek po kawałeczku i ulatuje jak letni wiatr
trrr skrzacik dzwoni wrrrr drugi mknie kosmicznie, chcąc być niezauwazalnym-pomagają przypominają
znowu w chowanego się bawisz; pałka zapałka dwa kije nikogo dziś już nie ukryje
1,2,3-otwórz się wszerz
4,5- pokarz mi pulsującą krew
6,7- ukrywam się hen
8,9- nie uciekniesz jak złowrogi sen
10 i bajka skończona nie pasuje pani do tego grona.

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

fredi i tak cie zlapie

6:14 PM  

Prześlij komentarz

<< Home