:::::po co to poco a rokołysz sie nocą:::::::::
a co tam w uchu a co tam w oku nic tylko cisza, zdradziecki spokój
chudzi kosmici z planety wodorostów nie chcą mnie porwać z miasta stu mostów
czy wy to my czy ja to wy czy wy ja czy nie ty
dwa wredne wampiry krew całą wypiły i wszystko misz i masz
nic nie rozwiąże tu i teraz i jakiś tam czas
trzaaaask plask znowu roziskrzony w pełnym nowiu blask
a kręć się w kółko porwana kulko przemieniaj wszystko w złowrogie ziółko
ten ciepły wiosenny ach; rozkrada zakrada wrrr........grrrr....
ten przyjemnie zimny lepko-okrutny rozbabrany łapczywie chłeptany bliźniaczy strach.
2 Comments:
gdy wena wraca, tupie po duszy nóżkami krasnali
wampirom się trudniej wysysa krew
niech wróca do branży i topią się w zgiełku
no weno, przygnaj
krasnale tancza mi wkolo robiac niewidzialna dziurke
a przebranżowione wampiry ach to dopiero bylby wspanialy ciach :)
Prześlij komentarz
<< Home