środa, maja 11, 2005

::niebieskie pigułki::

Krok w tył ,krok w przód,w bok jeden i drugi,ja się nieruchomo przesuwam.
Z nieobecnymi oczami,szybkim oddechem mknę w powodującym wymioty,długim żółto-czerwonym jakimś tam zdikowskim basie,znowu przez osiedla.
Spię na stojąco,słucham na siedząco,płaczę na leżąco,do tego latam a czasami zlatuję,jest dobrze jak mniemam ale nie rozumiem.

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

viagrasoss???

9:26 AM  
Blogger ameba said...

raczej schizasos amebasos

5:27 PM  

Prześlij komentarz

<< Home